18.08.2025r.
Witajcie w moim pierwszym wpisie na blogu, przedstawię Wam jak mieć YouTube z wyglądem z 2009 (w pełni działający i funkcjonalny, z najnowszymi filmikami). Nie jest to trudne zadanie, całość jest wykonywana poprzez specjalny skrypt który odpalacie na czystym VPSie. Nie trzeba zbytniej wiedzy, bo wprowadzacie tylko trzy komendy i pozwalacie skryptowi działać samemu.
Po pierwsze, należy zdobyć jakiegoś VPSa (domena nie jest potrzebna). VPS musi mieć adres IPv4 (te z IPv6 nie przejdą), 2 GB RAMu i 30-40 GB dysku to optymalne wartości. 1 vCore też ujdzie, o ile nie będziecie nikomu udostępniać waszej instancji. Jak chcecie dać linka paru znajomym, to obciążenie będzie większe (trzeba większych zasobów), ale nie to jest głównym problemem - instancja wtedy wysyła zbyt wiele requestów do YouTuba i mogą Wam zbanować IP serwera VPS. Więc najlepiej selfhostować to tylko i wyłącznie dla siebie.
Skąd wziąć VPS? Łapcie moje zestawienie tych najtańszych - https://hosting.bearblog.dev/lista-tanich-serwerow-vps/
Jak już mamy VPS kupiony to wybieramy np. debiana 11 lub 12, ewentualnie jakiegoś niestarego ubuntu i logujemy się programem PuTTY na VPS (gdy macie windowsa na pececie). Na linuxie można to zrobić w terminalu.
Wpisujemy kolejno komendy:
sudo nano yt2009_install.sh
gdy się nam otworzy edytor pliku .sh, wklejamy zawartość którą znajdziecie TUTAJ. potem nawigujemy odpowiednio do zapisu pliku i zamknięcia edytora. kolejne komendy:
sudo chmod +x yt2009_install.sh
sudo ./yt2009_install.sh
skrypt instaluje wszystko co potrzebne i instalator podrzuca nam adres instancji
będzie to adresIP:port
Możecie odpalić ten adres i macie gotowy yt2009.
To tyle, możecie teraz poczuć się jakbyście byli w 2009. Pozdro :)